Prof. Jan Mikołajczak przeprowadził badania wpływu elektrowni wiatrowych na zwierzęta gospodarskie.
Gęsi i świnie trzymane tuż pod siłownią wiatrową pobierają mniej paszy, wolniej przybierają na wadze i mają większy poziom hormonu stresu niż zwierzęta chowane w odległości 1000 m od wiatraka – wykazał prof. Jan Mikołajczak z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.
Prof. Jana Mikołajczaka, szefa Katedry Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej zastanowiło, dlaczego prowadzone od 20 lat na świecie badania wpływu siłowni wiatrowych na środowisko ograniczały się do sprawdzenia, czy nie szkodzą one przelatującym dzikim ptakom i nietoperzom. – Aż dziw bierze, że nikt nie był zainteresowany badaniami, mającymi wykazać, jaki jest wpływ siłowni wiatrowych na dobrostan zwierząt gospodarskich, przebywających w ich pobliżu przez całe swoje życie oraz na jakość produktów pochodzących od tych zwierząt – zastanawia się profesor.
Chude i zestresowane
Czytaj więcej: APRA – miesięcznik Rolnik Dzierżawca